Wczoraj postanowiłam w końcu zrealizować pewien straszny plan :)
Od dawna miałam ochotę zrobić drewniany domek taki trochę straszny, trochę śmieszny. Z wykorzystaniem kilku podstawowych mediów i farby fluorescencyjnej.
A ponieważ zakładałam, że nie będzie to bardzo skomplikowane
i może się komuś przyda mini tutek, podczas tworzenia robiłam zdjęcia telefonem, więc może nie najlepsza,
ale jest -fotorelacja i opis- zachęcam do skorzystania :)
Przygotowałam: gel medium, czarne gesso i białe gesso,
gęstą farbę fluorescencyjną,
drewniany domek, kilka elementów do przyklejenia:
gazę, mikrogranulki, guziki, sznurki, nitki,
jakieś spinacze, klucze, elementy z masy
itd...
Przy pomocy żel medium przykleiłam do drewnianego domku elementy kompozycji, które później będą widoczne jako tekstura tej pracy, czyli wypukłości i nierówności na powierzchni domku.
Wysuszyłam i jeszcze dodałam ciągnące się glutki
i cienkie nitki z kleju na gorąco:
Pomalowałam czarnym gesso dokładnie całość, każdą szczelinkę!
i na koniec metodą suchego pędzla przetarłam całość
białym gesso, przykleiłam oczka i zrobiłam ektoplazmowe gluty z farby fluorescencyjnej :)
Niestety nie udało mi się zrobić zdjęcia świecącej w ciemności ektoplazmy...
:)
Odkryłam natomiast, że trzeci rok z rzędu zupełnie nieświadomie zrobiłam ten sam domek w wersji Halloween ;)
Dwa poprzednie:
Fantastyczny domeczek. Super, bardzo czytelny kurs. Dobrze opisany. Teraz tylko zdobyć potrzebne materiały i można tworzyć podobny 😃 Dziękuję
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, mam nadzieję że będziesz miała okazję go wkrótce wykorzystać!
UsuńSuper kurs! Aż żałuję, że nie mam żadnego domku na stanie... Grrr...;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł ! Świetnie to zrobiłaś! No i dzięki za kurs, przyda się :)
OdpowiedzUsuńTrès original. J'adore !
OdpowiedzUsuńMerci pour le tuto ;-)