Oto jest moja ulubiona pora dnia - wszyscy powoli zbierają się do spania, ja trochę zwalniam... najczęściej spędzam jeszcze kilka godzin w pracowni, ale jeśli czasem uda mi się jeszcze z perspektywy łóżka swojego tą porę złapać tak jak na zdjęciu, to już jest naprawdę super ;)
na wyzwanie foto na blogu Sen Mai...
na wyzwanie foto na blogu Sen Mai...
Piękna perspektywa. Pewnie już jest bardzo późno...
OdpowiedzUsuńTeż tak lubię...:)
OdpowiedzUsuńI ja tak lubię :)
OdpowiedzUsuńJa już takiej perspektywy nie łapię;)
OdpowiedzUsuńteż lubię, jak w domu w końcu trochę spokoju :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, wieczory są najprzyjemniejsze:)
OdpowiedzUsuń