CANDY BONUS I JESZCZE JEDNA ŚWIĄTECZNA DO PODPATRZENIA :)



Dorzucam do candy płytownik, który zrobiłam dzis w nocy, pierwszy w życiu!!! nawet wyszedł ok jak na moje antyzdolności krawieckie. Jest uszyty z tkaniny odciętej od rolety okiennej (!)- dziewczyny z LM Swadzim uśmiechają się już czytając to (pozdrawiam!).





Jeszcze zwracam się do koleżanek z pracy: Alinko dla Ciebie taka pokazówka na zrobienie kartki, kursu nie muszę przedstawiać bo wiem, że karteczkę taką każdy po swojemu w prosty sposób może zrobić. Wskazówki widoczne na zdjęciach: zagięcie narożników w miejscu złożenia kartki doklejony docięty do wymiarów daszek i ozdobiony dziurkaczem brzegowym (niekoniecznie oczywiście) brzegi kartki i szyldów z napisami wystarczy potrzeć lekko namoczoną w kawie gąbeczką i już są postarzone subtelnie ;) brzegi pozostałych elementów:dach, drzwi, okienko, choinka potarłam również, ale białą farbką, śnieżynki - kropeczki to również zwykła akrylówka aha! byłoby lepiej gdyby te wszystkie detale podkleić na dystansikach, aby uzyskać efekt trójwymiarowy. OK to na tyle. Buziaki! :*



Komentarze

  1. PRZEŚLICZNY NA PRAWDĘ ! AŻ DZIWNE ŻE USZYŁAŚ GO 1 RAZ W ZYCIU ! FACHOWO

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki fajny!!! Aż dziw że to Twój pierwszy. Zazdroszczę Ci tego szycia- dla mnie ta sztuka to czarna magia, a tak bardzo chciałabym szyć heh...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Zapraszam ponownie!