SzOKujące tutoriale Nie ma nudy! #4 Wydmuszki.

  Dziś wracamy do tradycyjnych wydmuszek mówiąc stanowcze "nie!" plastikowym i styropianowym zamiennikom...

   Celowo ten post już dziś, na 4 tygodnie przed Wielkanocą, abyśmy mogli sobie przygotować spokojnie wydmuszki i nazbierać pewną ilość. Ich ozdabianie to była kiedyś tradycja, teraz chyba coraz mniej naturalnych skorupek trafia jako dekoracja do naszych domów. A szkoda, bo to świetny przykład proekologicznego zachowania i wdzięczny materiał do prac plastycznych. Marysia (lat 6) zaczęła od poobkładania wydmuszek kawałkami bibuły. Im intensywniejsze jej kolory tym bardziej wyrazisty efekt- pod wpływem spryskiwania wodą tak obłożonego jajka, bibuła farbuje i bardzo ładnie koloruje nasze skorupki. Bibułę po namoczeniu musicie koniecznie pozostawić na jajku na kilkanaście minut przynajmniej. Następnie zdejmujemy jej kawałki i gotowe!

   Taka dekoracja może być tłem dla wzorów wykonanych np czarnym pisakiem.

   Można także nałożyć wraz z bibułkowymi frędzelkami na patyki od szaszłyków tworząc taką ozdobę:

   Możecie też wykonać z dziećmi gaik- ozdobę która ma swe korzenie w bardzo odległej kulturze ludowej - na gałązce przywiązujemy wstążki i zawieszamy wydmuszki jaj. Była ona związana nie tyle z Wielkanocą, co z pierwszym dniem wiosny, a u nas w domu przerodziła się w dekorację na gałązkach, które nadal rosną i za chwilę pięknie zakwitną pod oknem :) 

   A jeśli mowa o tradycyjnych sposobach ozdabiania wydmuszek i jaj to warto wiedzieć, że w Wielkopolsce dawniej barwiono je najczęściej na jeden kolor i nazywano kraszankami. Przesyłam link do filmiku, w którym szczegółowo są opisane sposoby naturalnego barwienia jajek.

   Pamiętajcie by jajka dokładnie umyć gorącą wodą przed wydmuchaniem z nich zawartości ;) Do zobaczenia w środę!  

    Upleciemy wianek z własnoręcznie zrobionymi kwiatkami...

Milena