Wczoraj przypadał World Cardmaking Day- święto wszystkich, dla których robienie kartek to wielka pasja. Dzięki utworzonemu na Facebooku WYDARZENIU i dzięki Agacie i Lindzie zmobilizowałam się do radosnego celebrowania już od piątkowego wieczoru :). Podczas piątkowego spotkania u Lindy oprócz fantastycznej okazji do pogadania stworzyłyśmy także kartki, czerpiąc mnóstwo pozytywnej energii ze wspólnej pasji do tej dziedziny rękodzieła. W sobotę rano w Warsztacie postanowiłam także coś jeszcze stworzyć, a ponieważ po jednej z dyskusji, na jaką trafiłam niedawno na Facebooku, "chodził" za mną pomysł udowodnienia, że do zrobienia kartki nie musimy zaopatrywać się w pół sklepu z przydasiami do scrapbookingu, narzuciłam sobie pewne ograniczenia. Do zrobienia kartki nie użyłam papierów do scrapbookingu, ani wykrojników, nawet dziurkaczy :). Za bazę posłużył mi tył okładki od szkolnego bloku a kwiatka zrobiłam z bibuły. Napis do jednej z kartek to robota Marysi, która prowadziła u nas warsztaty z kaligrafii (kolejne już 21 października!), także dzięki jej warsztatom powstał ten listkowy papier do moich kartek. Zobaczcie i oceńcie sami...
To kartki z piątkowego wieczoru:
1. Świąteczna
2. Dziecięca 3. taka "moja"- minimalistyczna i szybka :) tylko zdjęcie fatalne :(
A to już sobotnie moje wyzwanie, czyli coś z niczego :)
Papier malowany akwarelką, kwiat bibułkowy, postarzanie kawą itd...
To była bardzo miła zabawa również dla mnie :) Gratuluję Ci tych prac , szczególnie podoba mi się Twoje włąsnoręcznie przygotowane tło,jest bardzo piękne:)
OdpowiedzUsuńPiękne! Tło fantastyczne!!!!
OdpowiedzUsuń