Moja mama zbierała tą kolekcję ładnych parę lat! Nic o tym nie wiedziałam bo to jedna z kolekcji przydasiowych a nie jakaśtam estetyczno- emocjonalno- pamiątkowa, więc w pudełkach przeleżały te cukiereczki aż któregoś dnia wydobyte na światło dzienne oczarowały i zainspirowały mnie! Najpierw postanowiłam przeprowadzić segregację kolorystyczną, następnie sprawiedliwie się podzieliłyśmy z siostrą a teraz robiąc kartki zaczynam od guzikow, które stały się punktem wyjścia nawet dla świątecznych!
Zachwycające zdjęcia!Piękne te guziczki, ale pokaż lepiej kartki z nimi:)
OdpowiedzUsuńPiękne przydasie . Nie mogę się doczekać karteczek z nimi . Pozdrów Mamę ode mnie. Buziaki.
OdpowiedzUsuń