16 października nasz Stasinek ukończyl pierwszy rok zycia. To niewiarygodne, że czas tak błyskawicznie upłynął od pamiętnego dnia narodzin... pozdrawiam w tym miejscu mamę mojej szkolnej koleżanki MONAWMONY, dziękuję za ciepłe słowa w chwili przyjmowania mnie do szpitala :*.
Świętowaliśmy w gronie rodzinnym, ale szeroko rozumianym :), a to oznaczało że bez pomocy "firmy cateringowej" Mama & Wioletta się nie obyło. Oczywiście nie obyło sie również bez kartkowego podejścia do sprawy... a to już "fotorelacja" z podwójnej imprezy urodzinowej, na którą zapraszali Tata & Syn:
Świętowaliśmy w gronie rodzinnym, ale szeroko rozumianym :), a to oznaczało że bez pomocy "firmy cateringowej" Mama & Wioletta się nie obyło. Oczywiście nie obyło sie również bez kartkowego podejścia do sprawy... a to już "fotorelacja" z podwójnej imprezy urodzinowej, na którą zapraszali Tata & Syn:
jeszcze raz Stasiu wszystkiego najlepszego i przyjemności z jazdy na nowej maszynie życzy mama chrzestna z wujkiem Krzysiem i Ignasiem!byle do wiosny a wyjedziesz swoim pierwszym "chopperkiem" na ulice;)
OdpowiedzUsuń