WALENTYNKA...










...jaka jest każdy widzi :) pomysł nie mój niestety, autora nie ujawnię bo nie znam, na wzór takiej kartki natknęłam się gdzieś w sieci i niestety nie pamiętam gdzie, a szkoda bo może inne inspiracje by się pojawiły...
natomiast znalazłam niewyczerpane źródło inspiracji dla kartek typu brassieres : 
http://www.google.pl/images?hl=pl&xhr=t&cp=10&q=brassieres+card&um=1&ie=UTF-8&source=univ&ei=Cm5MTd7mKc3Mswb2i-2rDw&sa=X&oi=image_result_group&ct=title&resnum=5&sqi=2&ved=0CE0QsAQwBA&biw=1152&bih=643 link trochę przydługi, ale prowadzi do bardzo wielu źródeł zdjęć z kartkami stanikowymi (dziwnie po polsku to brzmi...)

 

Komentarze

  1. Niezwykle seksowne, można podpatrzeć?

    OdpowiedzUsuń
  2. oczywiście ;) i życzę miłej zabawy, bo mi przypominało to projektowanie mody :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Pewnie paru panów pokuszą te prace! W sam raz na Walentynki (?) dla nich ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. no, no, no...
    świetny pomysł - taki seksowny, hmm... gdybym była facetem, to na pewno rozbujałoby to moją wyobraźnie...
    eh - fajowskie

    odwiedź mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. autorem pomysłu jest mollik http://molliksystem.blogspot.com/2011/01/hurtownia-bielizny.html
    warto zaptać o zgode

    OdpowiedzUsuń
  6. Mollika przepraszam, bo w przypadku tej karteczki podstawą sukcesu jest jej pomysł na kształt i bardzo trafny tekst... niestety nie znałam autora jak wspomniałam w poście dlatego nie miałam szans zapytać

    OdpowiedzUsuń
  7. i pozdrawiam oczywiście... Anonimowego ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Zapraszam ponownie!